grzyby i szkolenie 1550-1568)
Stanisław Kostka wzrastał w religijnej atmosferze rodzinnego domu. Do dwunastego roku życia kształcił się w domu rodziców. W czternastym roku życia wyjechał na dalszą naukę do Wiednia. Zamieszkał w internacie jezuitów. Już wtedy ujawniał pragnienie życia zakonnego. Pomimo początkowych trudności, należał do najlepszych uczniów, co zawdzięczał nie tylko nieprzeciętnym zdolnościom, ale jeszcze bardziej pracowitości. W 1566 roku był pewny, że chciałby wstąpić do jezuitów. Ojciec jednak nie chciał zgodzić się, by jego syn został zakonnikiem. Kiedy Stanisław zrozumiał, że w Wiedniu nie będzie przyjęty do zakonu, zdecydował się na ucieczkę. Udał się najpierw do Augsburga, a w końcu do Rzymu. Generał zakonu przyjął Stanisława do nowicjatu wbrew woli rodziców. W nowicjacie był wzorem zakonnika. Był wielkim czcicielem Najświętszego Sakramentu, a także Matki Bożej. Jan Paweł II podsumował jego życie: „«Żyjąc krótko, przeżył czasów wiele», w niedługim czasie zdołał osiągnąć ogromną dojrzałość powołania chrześcijańskiego”. Patron Polski. Patron młodzieży. Wspomnienie:Na budowie na pl. Niepodległości i al. św. Jana Pawła II dużo się dzieje. Wzdłuż ul. Kraszewskiego gotowa jest już płyta podtorowa i położono tory. Na specjalnych konstrukcjach ułożono już także częściowo szyny tam, gdzie powstanie zielone torowisko. Na pl. Niepodległości trwa budowa peronów tramwajowych, a na północnej jezdni, po stronie Cinema City, powstaje koryto i wzmacniane jest jego podłoże. Pomarańczowe rury, które wystają z ziemi, to część odwodnienia torowiska.
Przez cały czas prowadzone są również prace przy budowie kanalizacji, sygnalizacji świetlnej i oświetlenia ulicznego, a w ul. Kraszewskiego przekładany jest wodociąg. Na al. św. Jana Pawła II budowana jest droga dla rowerów i chodniki. Trwa także montaż słupków do oznakowania pionowego oraz prace przy urządzaniu zieleni.Był jednym z najlepszych, jeśli nie najlepszym historykiem reformacji w Polsce. Mówiono o nim niekiedy „luterański Tazbir”, choć pamiętam z różnych wypowiedzi, jak z szacunkiem, choć krytycznie, odnosił się do niektórych tez kolegi po fachu. Był nie tylko historykiem, ale i teologiem, religioznawcą, wręcz odnieść można było wrażenie, że znał się na wszystkim. 11 września 2020 zmarł prof. Janusz T. Maciuszko. Miał 63 lata.
Przez cały czas prowadzone są również prace przy budowie kanalizacji, sygnalizacji świetlnej i oświetlenia ulicznego, a w ul. Kraszewskiego przekładany jest wodociąg. Na al. św. Jana Pawła II budowana jest droga dla rowerów i chodniki. Trwa także montaż słupków do oznakowania pionowego oraz prace przy urządzaniu zieleni.Był jednym z najlepszych, jeśli nie najlepszym historykiem reformacji w Polsce. Mówiono o nim niekiedy „luterański Tazbir”, choć pamiętam z różnych wypowiedzi, jak z szacunkiem, choć krytycznie, odnosił się do niektórych tez kolegi po fachu. Był nie tylko historykiem, ale i teologiem, religioznawcą, wręcz odnieść można było wrażenie, że znał się na wszystkim. 11 września 2020 zmarł prof. Janusz T. Maciuszko. Miał 63 lata.
Komentarze
Prześlij komentarz