Umiłowani Diecezjanie, Pierwszym znakiem, jaki otrzymali pasterze betlejemscy w nocy Bożego Narodzenia, było wielkie światło i zwiastowanie radosnej nowiny, że w mieście Dawida przyszedł na świat Zbawiciel, którym jest Mesjasz Pan. Dlatego uroczystość Narodzenia Pańskiego przeżywamy tradycyjnie w oprawie zapalonych świec i świetlistych dekoracji naszych domów, ulic, placów. Na stołach wielu rodzin płonie świeca „Caritas”. Harcerze rozprowadzają betlejemskie światło do parafii, instytucji życia publicznego i poszczególnych osób. Symboliczna wymowa światła działa wielorako na naszą wyobraźnię. Gdy zapada zmrok i ciemność, światło pozwala widzieć to, co nas otacza. Ono też daje poczucie bezpieczeństwa. Niesie w sobie ciepło. Jest warunkiem rozwoju dla wielu istot żywych, które bez światła więdną i obumierają. Jezus przyszedł na świat jako światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka. Mógł powiedzieć o sobie, że jest światłem świata, a każdy, kto za Nim idzie nie chodzi w ciemnoś