Drodzy Państwo, w najbliższą sobotę 20.04 Studio Polska nie odbędzie się. Zapraszamy w przyszłym tygodniu. By mogło się w nas dokonać zmartwychwstanie trzeba wejść do grobu, by tam zostawić wszystkie nasze grzechy - powiedział bp Wiesław Śmigiel podczas Wigilii Paschalnej sprawowanej w toruńskiej katedrze. Podczas uroczystej celebracji biskup toruński udzielił sakramentów wtajemniczenia chrześcijańskiego osobie dorosłej.
Biskup toruński rozpoczynając homilię podkreślił, że uczestniczymy w najważniejszym wydarzeniu w ciągu roku. - Wigilia Paschalna to doświadczenie wędrówki i przejścia z nocy do światłości, z grzechu i śmierci do życia – mówił bp Śmigiel. Dodał, że dziś mamy udział w zwycięstwie Jezusa nad szatanem, grzechem i śmiercią. Zaznaczył, że aby tego doświadczyć trzeba wejść w to, co daje nam tej nocy liturgia w słowie i znakach.
Nawiązując do czytania z Księgi Rodzaju o stworzeniu świata bp Śmigiel wskazał, że autor natchniony wyraźnie podkreśla, że człowiek został stworzony na obraz i podobieństwo Boga. – Obraz to jest dar, który otrzymujemy i mamy go w sobie, ale podobieństwo to jest coś dynamicznego i aby być podobnym do Boga, to musimy włożyć w to wysiłek – mówił. Dodał, że obraz Boga ma w sobie każdy człowiek, nawet ten, który dopuszcza się wielkiego zła i grzechu. Ona ma w sobie obraz, ale nie jest do Boga podobny. Podobieństwo wymaga naszego wysiłku i pokonywania naszych słabości.
Opis przejścia przez Morze Czerwone jest wskazówką dla każdego człowieka, który pragnie prawdziwej wolności. – Wielki cud Pana Boga. Jednak największym cudem nie było to, że Bóg sprawił, że rozstąpiło się morze, ale to, że Izraelici posłuchali Mojżesza i weszli w to morze – mówił. Hierarcha zaznaczył, że każdy z nas nieustannie przechodzi przez „Morze Czerwone”. – Jesteśmy wezwani, by przechodzić przez takie morze. Niejednokrotnie w naszym życiu musimy pokonywać trudności i wchodzić w rzeczywistość, która dla nas jest niebezpieczna. Wiele razy, kiedy chcemy być wierni Panu Bogu, musimy Mu zaufać – dodał. Bóg wzywa nas do tego, byśmy Mu zaufali. – Bóg daje nam moc i siłę, ale jednocześnie wzywa nas do wysiłku – zaznaczył hierarcha.
Biskup toruński rozpoczynając homilię podkreślił, że uczestniczymy w najważniejszym wydarzeniu w ciągu roku. - Wigilia Paschalna to doświadczenie wędrówki i przejścia z nocy do światłości, z grzechu i śmierci do życia – mówił bp Śmigiel. Dodał, że dziś mamy udział w zwycięstwie Jezusa nad szatanem, grzechem i śmiercią. Zaznaczył, że aby tego doświadczyć trzeba wejść w to, co daje nam tej nocy liturgia w słowie i znakach.
Nawiązując do czytania z Księgi Rodzaju o stworzeniu świata bp Śmigiel wskazał, że autor natchniony wyraźnie podkreśla, że człowiek został stworzony na obraz i podobieństwo Boga. – Obraz to jest dar, który otrzymujemy i mamy go w sobie, ale podobieństwo to jest coś dynamicznego i aby być podobnym do Boga, to musimy włożyć w to wysiłek – mówił. Dodał, że obraz Boga ma w sobie każdy człowiek, nawet ten, który dopuszcza się wielkiego zła i grzechu. Ona ma w sobie obraz, ale nie jest do Boga podobny. Podobieństwo wymaga naszego wysiłku i pokonywania naszych słabości.
Opis przejścia przez Morze Czerwone jest wskazówką dla każdego człowieka, który pragnie prawdziwej wolności. – Wielki cud Pana Boga. Jednak największym cudem nie było to, że Bóg sprawił, że rozstąpiło się morze, ale to, że Izraelici posłuchali Mojżesza i weszli w to morze – mówił. Hierarcha zaznaczył, że każdy z nas nieustannie przechodzi przez „Morze Czerwone”. – Jesteśmy wezwani, by przechodzić przez takie morze. Niejednokrotnie w naszym życiu musimy pokonywać trudności i wchodzić w rzeczywistość, która dla nas jest niebezpieczna. Wiele razy, kiedy chcemy być wierni Panu Bogu, musimy Mu zaufać – dodał. Bóg wzywa nas do tego, byśmy Mu zaufali. – Bóg daje nam moc i siłę, ale jednocześnie wzywa nas do wysiłku – zaznaczył hierarcha.
Komentarze
Prześlij komentarz