Przejdź do głównej zawartości

urlop

wizyta w sądzie i Po bardzo udanym dla Polski poniedziałku, zakończonym z medalami naszych młociarek: Anity Włodarczyk i Malwiny Kopron, fani nad Wisłą liczyli, że także we wtorek nasi sportowcy dostarczą nam radości. Powody do optymizmu bowiem były: Piotr Lisek i Paweł Wojciechowski przystępowali do konkursu skoku o tyczce z pozycji poważnych kandydatów do podium.
REKLAMA
Pierwszy z wymienionych w znakomitym stylu przeszedł eliminacje, zaliczając wszystkie wysokości za pierwszym podejściem. O wiele większe problemy miał Wojciechowski, który awans wywalczył rzutem na taśmę. Przed finałem na temat swoich szans wypowiadał się ostrożnie. - Najbardziej boję się tego, że wiem, że jestem na złoty medal, a jednak popełnię po drodze taki błąd jak w eliminacjach - mówił. Zdecydowanie większym optymistą był Lisek. - Cyrklowałem z formą na tę imprezę i to się udało - przekonywał.
Obaj nasi reprezentanci bardzo spokojnie "weszli" w konkurs, w pierwszej próbie zaliczając wysokość 5,50 metra. Ta okazała się zaskakująco selektywna. W pierwszym podejściu strącił między innymi mistrz świata z 2015 roku, Shawnancy Barber z Kanady, a drugi w tamtej imprezie Niemiec - Raphael Holzdepper - w ogóle nie zaliczył tej wysokości.
Lisek pierwsze problemy miał przy wysokości 5,65, którą pokonał dopiero w trzecim podejściu. Wojciechowskiemu ta sztuka udała się za pierwszym razem, podobnie z resztą jak rozpoczynającemu dopiero od tej wysokości rywalizację Fancuzowi Renaudowi Lavillenie. Na szczęście problemy młodszego z naszych reprezentantów były tylko przejściowe. Poprzeczkę zawieszoną na 5,75 metra przeskoczył on bowiem za pierwszym razem. Wojciechowski potrzebował do tego dwóch prób.
Wysokość 5,75 pokonało łącznie tylko pięciu zawodników: polski duet oraz Chińczyk Changrui Xue, Amerykanin Sam Kendricks oraz Lavillenie. Rywalizacja przeniosła się na 5,82 i jak się wydawało, to na niej miała się rozstrzygnąć walka o medale. W pierwszym podejściu pokonali ją tylko Xue i Kendricks. Trzej pozostali zawodnicy po nieudanej pierwszej próbie przenieśli poprzeczkę na 5,89.
Lisek przeskoczył tę wysokość w pierwszej próbie, podobnie jak Amerykanin. Xue i Wojciechowski zakończyli rywalizację, zaś Lavillenie uciekł spod topora, wykorzystując swoją ostatnią szansę. Tym samym poznaliśmy grono medalistów. Nie wiadomo było jednak, jak zawodnicy rozdzielą między sobą krążki.
Całe trio solidarnie strąciło dwie pierwsze próby na 5,95. Lisek niestety nie podołał także za trzecim razem. Wysokość tę pokonał za to Amerykanin. Lavillenie tymczasem przeniósł na 6,01, ale tej wysokości pokonać nie zdołał. Mistrzem świata został więc Kendricks, drugi był Lisek, a trzeci Francuz.

Udostępnij
599
Polub Onet Sport

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

polski

Lekcja 9. Epos antyczny – fragmenty Iliady i Odysei . Poematy Iliada i Odyseja zostały spisane w IX bądź VIII w.p.n.e. Ta niedokładna data to punkt graniczny w dziejach kultury europejskiej – symboliczny dzień „narodzin” literatury – początek rozwoju rodzajów i gatunków literackich. Przekazane przez Homera historie prawdopodobnie istniały już wcześniej w formie ustnej. Pieśni o bogach i bohaterach spod Troi wykonywali wędrowni śpiewacy – aojdowie. Ostatni z nich – Homer – to zarazem pierwszy znany z imienia twórca, któremu przypisuje się autorstwo obu eposów. Ten pogląd podziela jednak tylko część badaczy, do dziś wśród naukowców widoczne są różne stanowiska dotyczące tej kwestii. Brakuje dokumentów przedstawiających życie Homera, a nawet takich, które dowodziłby jego realnemu istnieniu. W starożytnej Grecji istniały jedynie legendy dotyczące artysty. Według nich Homer był ślepcem, któremu bogowie odebrali wzrok, w zamian za dar tworzenia poezji. Niepewne było jego pochodzenie. Na

polski

Temat :co może mały człowiek? Kohelet o ludzkim życiu. Kohelet – mędrzec – rozmyśla o ludzkim życiu i o prawie, któremu wszystko podlega – o PRZEMIJANIU. Dostrzega, że wszystko jest w ruchu, że wszystko w naturze się zmienia, choć z perspektywy człowieka wydaje się  niezmienne (słońce zachodzi, ale też wschodzi, rzeki płyną do morza, a ono się nie napełnia). Na tle z pozoru trwającego wiecznie świata, życie ludzkie wydaje się MARNOŚCIĄ: - jest zbyt krótkie, - nie zawsze jest skuteczny trud podejmowany   przez człowieka, - człowiek nie jest w stanie wszystkiego zrozumieć, - człowiek nie potrafi wszystkiego dostrzec - człowiek nie jest oryginalny, powiela różne schematy, - nic po człowieku nie pozostanie - poszukiwanie prawdy przysparza   nam duchowych problemów.   Z Księgi Koheleta pochodzi motyw vanitas = motyw wanitatywny, skupiony wokół rozważań na temat znikomości ludzkiego życia. Z Księgi Koheleta wywodzi się jedna z najsłynniejszych sentencji biblijnych: Marność nad mar

polski

Temat: O wieloznaczności Prometeusza. Mity greckie z biegiem czasu uległy desakralizacji – straciły swój specjalny, „boski” charakter, co wiąże się z odejściem Europejczyków od religii politeistycznych. Do dziś nie przestały być jednak jednym ze źródeł inspiracji dla twórców różnych dziedzin sztuki. Literatura europejska wciąż chętnie odwołuje się do motywów mitologicznych. Ich obecność w utworach często służy ocenie współczesnego świata i jest jednocześnie wyrazem tęsknoty za antycznymi wartościami. Proszę przeczytać mit Prometeusz Jana Parandowskiego. Prometeusz Inne podania głosiły, że człowiek jest tworem jednego z tytanów - Prometeusza, który ulepił go z gliny pomieszanej ze łzami. Duszę zaś dał mu z ognia niebieskiego, którego parę iskier ukradł z rydwanu słońca. Niedaleko miasta Panopeus pokazywano chatę z cegieł, gdzie Prometeusz ongi dokonywał swej pracy. Dokoła leżały odłamki gliniastej ziemi, a szedł z nich zapach jakby ciała ludzkiego. Były to bowiem res